Kiedy książka się kończy
Zawsze miałam ten problem że zaczynałam czytać książki ale nigdy ich nie kończyłam. Może to wiązać się z tym że nie lubię tego robić, uwielbiam czytać książki ale zawsze kiedy jakąś kończę robi mi się smutno. Każda książka nawet jeśli kończy się dobrze Jest też końcem jakiejś części mojego życia. Niektóre książki towarzyszą mi w moich podróżach oraz samotnych nocach, nie lubię kiedy odchodzą. Rożne okresy naszego życia często wyglądają podobnie.
Początki zawsze owiane są tajemnicą niepewnością, przepełnione nowością i chęcią odkrywania wszystkiego co dokoła nas. Zawsze jak kończy się jakiś etap dopiero po czasie, kiedy zostają nam tylko wspomnienia rozumiemy jak niektóre rzeczy były ważne. Zawsze gdy zaczynam książkę i ta zostaje ze mną na dłużej w pewien sposób się w niej zakochuję, niektóre książki mimo swej opasłości i wielu zapełnionych stron nie zostawiają w naszym życiu wiele, niektóre choć krótkie odciskają swoje piętno na całe nasze późniejsze życie.
Tęskniliście kiedyś za przyjacielem z którym dawno się nie widzieliście lub nastoletnią miłością, tak samo można tęsknić za dobra książka. Czasem nawet udaje mi się odwiedzić moich starych przyjaciół przeglądać karty książki tylko po to by przeczytać pierwszy rozdział. Początek w którym niepozorne zdarzenia zaczynają być ważne i nabierać głębszego sesu z czasem. Bo początki zawsze są fascynujące. Nigdy nie nudzisz się na początku.